ŚWIĘTO NAUKI – ŚWIĘTO NAS WSZYSTKICH
Nauka jest wyzwaniem, zadaniem, uczestnictwo w tym co oferuje, to przygoda równej całemu, ludzkiemu życiu. O tym mogli przekonać się uczniowie ZS Łobez w trakcie Dnia Nauki zorganizowanym w dniu 1 czerwca bieżącego roku. Organizatorkami były pani A. Rabiejewska i M. Bącal – Holak, które stanęły na wysokości zadania, ponieważ program całego dnia był napięty, urozmaicony i zdecydowanie wolny od jakichkolwiek wad.
Za oknem ulewa – taka aura sprzyja budowaniu nastroju naukowej pustelni, w której niczym już nierozproszeni uczniowie, mogli brać aktywny udział w przygotowanych atrakcjach. I mówimy tu o prawdziwych atrakcjach, ponieważ niemal każdy ze specjalistów szkolnych, reprezentujących daną dziedzinę wiedzy, przygotowywał pieczołowicie zadania, które drużyny wyłonione z każdej z klas rozwiązywały nie szczędząc sił i środków. Uczniowie mogli sprawdzić się w zadaniach z zakresu biologii, fizyki, matematyki, języków nowożytnych, ale też sportowo, czy w końcu, w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej jak i w trakcie zadań związanych z przygotowaniem stołu do wielodaniowego posiłku.
A jak spędziliśmy ten dzień, o tym w relacji.
Pytamy pana Łukasika, co przygotował w ramach zadań dla uczniów:
- Konkurencja geograficzna będzie polegała na tym, że trzeba będzie odpowiedzieć na piec pytań geograficznych i to takich, które pozwolą przetrwać w trudnych sytuacjach. Poziom konkurencji geograficznych oceniam jako średni, naukowo – rozrywkowy. – Mówi spokojnym głosem nauczyciel geografii.
Na szkolnym korytarzu spotykamy jedną z drużyn z klasy 3c. Pytamy uczestniczkę o nastroje przed turniejem: - Liczymy na zdobycie jak największej ilości punktów.
Co do samego dnia to:- Uważam, że to bardzo dogodna forma spędzania dnia nauki, ponieważ to forma, która pozwala nam się zintegrować. – Mówiła Julia Górska, prowadząc drużynę na pierwsze, tego dnia zadanie.
Jedną z konkurencji były ćwiczenia łączące w sobie zarówno wysiłek fizyczny jak i umiejętności iście akrobacyjne, w siłowni szkolnej, pod okiem pana Włodarza spotykamy – absolwentkę, Kornelię:
- Uczniowie sprawni fizycznie, a organizacja tego etapu turnieju przebiega bez żadnych zakłóceń. Jedno co mogę powiedzieć i przekazać uczniom, to uprawiajcie dużo sportu, bo sport to zdrowie.
Przenosimy się do sali pani Parzygnat, gdzie w pocie czoła odbywa się matematyczna część konkursu, w przebiegu której, pomaga uczeń klasy 3c H. Dajnowski, który ocenia swoich kolegów i koleżanki:
- Uczniowie są bardzo zaangażowani, konkurs bardzo mi się podoba, talent matematyczny uczniów ma możliwość bardzo rozwinąć się w naszej szkole.
Nauczyciele języków obcych, z wykorzystaniem nowoczesnej technologii przygotowali szereg konkurencji, jedna z nich jest quiz językowy. O swoich przewidywaniach informuje nas Karolina Sulima z klasy 2b:
- Miejmy nadzieję, że quiz będzie łatwy, jesteśmy z całą drużyna przygotowani.
W gabinecie fizycznym „łapiemy”, wprost „łapiemy”, pędzącą na kolejną rozgrywkę uczennicę klasy 2b Hannę Karał, pytamy o poziom trudności. Jak mogliśmy się spodziewać Hanna nie odnotowała żadnych trudności związanych z zadaniami. Idźmy dalej.
Sala numer osiem, parter naszej szkoły. W klasie zamienionej tymczasowo na elegancką restaurację, spotykamy uczennice technikum hotelarskiego: Emilię Łowkiet i Sofiję Kliukach obie z klasy 2B. Celem zadania jest poprawne przygotowanie stołu – ułożenie sztućców i zastawy do posiłku, uczennice są zadowolone z przebiegu konkurencji:
- Jeżeli drużyny razem współpracują, widać, że organizacja jest dobra, że potrafią. – Niekiedy widać, że ich wiedza w tym zakresie jest tak –„pół na pół”.
Nie możemy dłużej rozmawiać, uczennice właśnie podchodzą do kolejnej z drużyn.
Razem z jedną z drużyn wchodzimy do sali, w której odbywają się konkurencje z Edukacji dla Bezpieczeństwa. Na podłodze dwaj pozoranci i dwa fantomy. Uczniowie z klasy 1b przystępują natychmiast do zadań. B. Kordyl – odpowiedzialna za przygotowanie stanowisk i zadań spokojnie zlicza punkty i ocenia poszczególne grupy. Żeby nie przeszkadzać, idziemy na kolejne stanowisko.
Na korytarzu pytamy członków drużyny z klasy 1a o przebieg konkurencji. Dominika Konefał ze spokojem mówi:
- Poziom dotychczasowych konkurencji i cały dzień jest OK. Byliśmy u pani Regulskiej, poszło nam bardzo szybko.
Wreszcie trafiamy na do sali matematycznej. Mamy chwilę czasu, żeby zagadnąć panią Parzygnat. Pytamy o przebieg konkurencji i zaangażowanie uczniów oraz ich poziom przygotowania.
- Konkurencja przebiega bardzo fajnie, młodzież zaangażowana, wie wszystko o liczbach także o palindromach, jesteśmy zadowoleni i czekamy na kolejną grupę.
Powoli dzień nauki w szkole dobiega końca. Poszczególne drużyny wyczerpane intelektualnymi zmaganiami mogą jeszcze skorzystać z bufetu, w którym lody, ciastka, woda i pieczone kiełbaski, są chyba najlepszą formą podsumowania tego wspaniałego dnia.
